Całe przyśpieszenie ma być widoczne po wyłączeniu Pango odpowiedzialnego za wygładzanie czcionek. Jak zaznacza autor tej porady Firefox ma po tym działać o prawie 40% szybciej. U mnie nie zaryzykowałbym aż tak dużym procentem, jednak zawsze doceniam nawet małe przyśpieszenie.
Wystarczy w pliku bashrc dodać odpowiednią linijkę:
gedit ~/.bashrcNa końcu otwartego pliku wklejamy:
export MOZ_DISABLE_PANGO=1
Po tym zamykamy i uruchamiamy od nowa Firefoksa. Cóż mogę dodać - u mnie działa.
źródło: ubuntu-inside.me
Tagi: firefox, optymalizacja
U mnie zero przyspieszenia.
Może od razu wyłączyć wygładzanie w całym systemie? To już chyba przesada (może poza baaardzo słabymi maszynami).
Cała ta zabawa w optymalizację jest trochę bez sensu. "Mój system uruchamia się w 5 sekund" - szkoda tylko, że do niczego się nie nadaje, najwyżej do nk i gmaila.
Czemu ten formularz nie jest statyczny? Czy zwykły html to już naprawdę taki obciach? Żeby bez javascriptu nie dało się komentarza dodać, koniec świata.
to jest blogger, nie spodziewaj się cudów ;]