
Gdy jednak przez chwilę się zastanowić, jest to naturalny element ewolucji tego typu urządzeń. Standardowe komputery były przecież używane niemal od zawsze do pełnienia funkcji mózgu robotów, gdy więc pojawiła się tańsza i do tego bardziej mobilna alternatywa, zwyczajnie z niej skorzystano.



Możliwości jakie pociąga za sobą wykorzystanie telefonu z Androidem są niesamowicie duże. Wystarczy wyobrazić sobie na przykład, że oprogramowanie zostanie wyposażone w funkcję rozpoznawania twarzy czy miejsc a dzięki obsłudze poleceń głosowych (już teraz działającej całkiem nieźle) może się stać naszym małym domowym pomocnikiem.
Nie wiem jak wam, ale mnie taka "stacja dokująca" dla telefonu wydaje się wręcz genialnym pomysłem. Gdyby dodatkowo udało się ją wyposażyć w jakieś ogniwa fotowoltaiczne, które zasilałyby robota i jednocześnie ładowały telefon, powiedziałbym nawet, że może to być prawdziwy hit.
źródło: wired.com
Tagi: android, ciekawostki, robot