poniedziałek, 7 czerwca 2010

DeadBeeF - prosty i dopracowany odtwarzacz audio na wzór Foobara

Autor: Adrian Nowak, 12:04, poniedziałek, 7 czerwca 2010


Większość linuksowych odtwarzaczy muzycznych posiada rozbudowany interfejs, nawet jeśli tak naprawdę niewiele się pod nim kryje. Spora część użytkowników nie szuka jednak tego typu narzędzi, czego dowodem może być popularność konsolowego Music On Console.

Trafiłem ostatnio na ciekawą aplikację, która przypomina mi także lubianego przez wielu windowsowego Foobara.

Największą zaletą odtwarzacza DeaDBeeF jest przede wszystkim staranność wykonania. Nie znajdziemy w nim niedziałającej funkcji, czy tym bardziej błędów na każdym kroku. Listy odtwarzania możemy na przykład grupować w zakładkach, gdzie są dostępne na wyciągnięcie ręki. Dodatkowo wiele ustawień bez problemu zaimportujemy z Foobar2000.

Myślę, że zdecydowanie warto się przyjrzeć tej aplikacji, szczególnie, że jest bardzo lekka i poręczna. Można ją wgrać w Ubuntu wykonując kolejno (paczki dla innych dystrybucji tutaj):

sudo add-apt-repository ppa:alexey-smirnov/deadbeef
sudo apt-get update
sudo apt-get install deadbeef

Do tej pory do dłuższych playlist używałem Rhythmboksa, jednak muszę się poważnie zastanowić, czy nie zmienić swoich przyzwyczajeń, gdyż bardzo lubię prostotę. Pomijam fakt, że DeaDBeeF podczas działania wykorzystuje jedynie kilka MB pamięci operacyjnej.
blog comments powered by Disqus

Prześlij komentarz


Popularne posty

Etykiety