![]() |
Fot: Empirically Grounded |
Na stworzenie konkurencji dla Windowsa Rosjanie planują wydać 150 milionów rubli, czyli niecałe pięć milionów dolarów. Bill by się uśmiał.
Nie wiadomo na razie jakimi konkretnymi cechami ma się charakteryzować rosyjska dystrybucja Linuksa, jednak stworzenia prawdziwego konkurenta dla Windowsa wymagałoby z pewnością o wiele większych nakładów finansowych. Canonical z milionerem na czele próbuje to robić już od dłuższego czasu, a efekt jest powszechnie znany.
Ponomarev dodał także, że "diabeł tkwi w szczegółach" i to właśnie one mają wyróżniać system. Tajemnicze rewelacje poznamy już w grudniu tego roku. Osobiście nie spodziewałbym się cudów, jednak kolejny duży podmiot kierujący swój wzrok w stronę Linuksa to dobra informacja.
źródło: news.yahoo.com
Tagi: canonical, Ilia Ponomarev, Rosja, windows